Dzień śmiechu

Dzisiaj miałam cały dzień śmiechu.
Wstałam tak o 10 i zaczęłam się szykować bo miałam jechać z mamą do miasta. (pokaże jutro co kupiłam)
Po drodze chichrałam się jak głupia z byle czego, później poszłam do znajomych ale tam było gorzej.
Bartek dziękuje<3 hahahah jego teksty zwalają z nóg, a mojej koleżanki kawały hahahah w tygodniu słyszę  3-5 nowe kawały. Jakoś o 17 poszliśmy do mnie bo byłam głodna ja jadłam lazanie a oni się śmiali o.O
później jak poszliśmy na dwór oni się zwijali z bólu a ja stałam jak wryta z taki wyrazem twarzy że śmiali się jeszcze bardziej; xD hahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahaha<333333333333333333333
Zapraszam na ask-http://ask.fm/Ankakakaka

 Ostatnie zdjęcie jest z jakiś 2tygodni.