niedziela, 27 stycznia 2013

Strój dnia... i kino...

Hej wczoraj byłam w kinie na "Hobbit: Daleka podróż" nie wiem ale mi ten fil nie za bardzo się podobał ale mojemu bratu tak.
Film był z napisami, już pod koniec był taki denny że miałam ochotę wyjść z sali kinowej.
Moi rodzice byli na "Niemożliwe" cała ich sala kinowa była zajęta.
Do domu wróciłam o 23. coś więc byłam senna.
Jeszcze pochodziliśmy przed Filmem po sklepach i kupiłam sobie bluzkę w NewYorker za 39.95.
Poszliśmy jeszcze na jakieś lody i kawę ja sobie zamówiłam cappuccino.
Jestem strasznie zmęczona a na dodatek  boli mnie głowa.
Jutro do szkoły ;'c

A więc tu jest strój dnia:

 Spodnie-od kuzynki nie wiem gdzie mi kupiła, bluzka NewYorker, a sweterek targowisko Oborniki lub Szamotuły nie jestem pewna.

Chcecie żeby był filmik czy post mój zwierzęcy przyjaciel. Jak będzie film to tylko pytania i krótkie scenki z moim psem bo on na górę nie wejdzie chyba że ktoś go wniesie:p więc bardzo was proszę żebyście pozadawali mi pytania dotyczące mojego psa z góry dzięki:D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz