środa, 23 stycznia 2013

hahaha

Hejo pisze drugi raz bo jakoś mnie naszło że tamten post jest beznadziejny;p
a więc jakąś  godzinę temu poszła do domu moja przyjaciółka  gdy u mnie była było śmiechu kupa.
hahahahha
nalewałyśmy się z mojego kolegi mamy jutro u  niego przesrane jak go znam na pewno nas za to na trze;p
jak napisałam o tym natarci przypomniało mi się jak po jakimś czasie gdy śnieg się stopił, mieliśmy wtedy matmę i jak spojrzałam na okno i znowu padał śnieg i tylko ja się nie cieszyłam już się bałam jechać autobusem do domu.
Ponieważ wiedziałam że na przystanku będę musiała unikać kulek w moją stronę i osób które podejdą za blisko;p


Ja nie mogę mieć dobrego humoru;p
bo albo dostaje głupich pomysłów albo mój brat myśli że coś ćpałam

1 komentarz:

  1. Zdjęcia okropnej jakości ale blog na prawde świetny! :) dodaję się do obserwatorów i z pewnością będę wpadać częściej. Liczę na to samo z twojej strony :* ♥

    http://aga-lives.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń